Uroczystości rozpoczęła msza święta, po której nastąpiły obrzędy dożynkowe. Po odegraniu hymnu państwowego zebranych gości oraz mieszkańców gminy Władysławów przywitał wójt Krzysztof Zając. W swoim przemówieniu dziękował za tegoroczne plony, podziwiając prace i trud rolników, którzy każdego dnia muszą borykać się z wieloma problemami. Nawiązał także do historii, kiedy to w Chylinie odbywały się dożynki dworskie.
Kolejnym punktem uroczystości było wprowadzenie na plac wieńca dożynkowego autorstwa sołectwa Chylin. Według obrzędów celebrowanych w gminie Władysławów nie ma korowodu wieńcowego, a jest jedynie wieniec, którego autorem jest sołectwo organizujące dożynki. Autorami wieńca byli: Katarzyna i Krzysztof Andrzejewscy, Eugenia i Stanisław Grzelakowie, Krystyna Maćkowska, Teresa Szkudlarek, Marianna Michalak i Danuta Matusiak. Projekt wykonał Andrzej Maciaszek wraz z radą sołecką.
Następnie do tańca zostali poproszeni gospodarze dożynek: wójt - Krzysztof Zając, zastępca wójta Piotr Szewczyński, sołtys Chylina – Andrzej Maciaszek oraz przewodniczący Rady gminy- Marek Szczeciński. Tu odbyło się podsypywanie ziarnem, co miało symbolizować urodzaj i dobrobyt.
Po tańcu przedstawieni zostali starostowie dożynek - Leokadia Jesiołowska i Dariusz Bartczak. Starościna jest mieszkanką Mariantowa, gdzie od 1985 roku wraz z mężem prowadzi gospodarstwo rolne o powierzchni 29 ha. Specjalnością gospodarstwa jest hodowla drobiu.
Starosta dożynek jest sołtysem i mieszkańcem Władysławowa, który w gospodarstwie rodzinnym zajmuje się produkcją roślinną. Po przekazaniu chleba oraz tegorocznych owoców, nastąpił czas przemówień.
Wśród gości znaleźli się przedstawiciele samorządu, ugrupowań politycznych i instytucji rolniczych. Wszyscy gratulowali rolnikom udanych zbiorów, życząc pomyślności i wytrwałości.
Ludową oprawę muzyczną z przyśpiewkami okolicznościowymi zapewnił zespół „Wyszynianki”. Uroczystości zakończyła wspólnie odśpiewana „Rota”.
Oczywiście był czas na poczęstunek, przygotowany przez sołectwo Chylin- największą popularnością cieszyła się grochówka oraz tradycyjny chleb ze smalcem i kiszonym ogórkiem.
MJ