Zaproponowana kwota podatku rolnego wynosiła 39 zł i była taka sama, jak ta obowiązująca w roku 2014.
W opinii radnego Sławomira Ogrodowczyka rolnicy mieli bardzo trudny rok, spowodowany suszami. Szkody w poszczególnych gospodarstwach były różne, u jednych wyniosły 12 proc. u innych około 50 proc. Rolnicy mieli słabe dochody, dlatego należy tę stawkę obniżyć chociaż o przysłowiowe 1 zł.
Według wyliczeń skarbnik gminy obniżenie stawki spowoduje mniejszy wpływ do budżetu o kwotę 5 tys. zł.
Propozycję radnego Ogrodowczyka poprała wiceprzewodnicząca Bożena Kołek, sugerując, że rolnikom należy się wsparcie. Tym bardziej, że gmina Malanów to tereny typowo rolne.
- Pięć tysięcy złotych to nie jest dużo dla 22-milionowego budżetu gminy - tłumaczyła radna Kołek.
- Jeśli kwota ta zostanie obniżona nie będzie to dramat dla budżetu gminy - mówił Sławomir Prentczyński, wójt Malanowa – Zaproponowaliśmy taką, a nie inną kwotę, bo od lat nie była podnoszona.
Nie wszyscy radni byli zdania, aby obniżać podatek rolny. Sugerowali, że rolnicy korzystali z odszkodowań, a do gminy składane były wnioski związane z szacowaniem strat. Mimo, że wpłynęło ich bardzo dużo, bo 150, to i tak nie wszyscy odszkodowanie otrzymali.
Najpierw rada głosowała wniosek radnego Ogrodowczyka, który został przyjęty 10 głosami „za”, przy 3 „wstrzymujących się”. Z kolei cały projekt uchwały poparło 11 radnych, a 2 wstrzymało się od głosu.
Warto nadmienić, że gmina Malanów to w kwestii wysokości kwot za podatek rolny jedna z tych, proponujących najniższe stawki. Pierwsze miejsce w powiecie tureckim zajmuje gmina Przykona, gdzie rolnicy będą musieli zapłacić 35 zł. Drugie miejsce Malanów – 38 zł, i kolejne 42 zł – gmina Turek, 45 zł- gmina Władysławów, 47 zł- gmina Kawęczyn, 50 zł- gminy Dobra i Tuliszków oraz 45 zł- gmina Brudzew.
mj