Jak usłyszeliśmy sześć ostatnich miesięcy do najgorszych nie należało. Przez ten czas udało się obniżyć koszty funkcjonowania szpitala, trzykrotnie wypracowano zysk w lecznicy co przez ostatnie lata nie było realizowane czy zmieniono formę zatrudnienia pracowników pracowni rentgenowskiej. Dawid Klecha poinformował również, że po pół roku prowadzenia przez niego lecznicy dług był na poziomie 350 tys. zł., gdzie rok temu o tej samej porze strata wynosiła 950 tys. zł.
Kolejną rzeczą, z którą przyszło się zmierzyć były kontrakty lekarzy. - Wprowadziliśmy oszczędność na wynagrodzeniach w wysokości 5% od zarobków lekarzy netto co w skali roku da nam oszczędność na poziomie 200 tys. zł.- mówił Dawid Klecha.
Nie ma co ukrywać, że powyższe przedsięwzięcia są kroplą w morzu potrzeb. Dlatego też pomysłów na to jak poprawić bieżącą sytuację nie brakuje. Jednym z nich jest otwarcie pracowni endoskopowej, a co za tym idzie możliwość uzyskania dodatkowego kontraktu z NFZ na kwotę 370 tys. zł. Aby jednak pracownia mogła powstać trzeba zainwestować w sprzęt, a ten kosztuje około 150 tys. zł.
Usłyszeliśmy również, że w planach jest otwarcie poradni czy zakup urządzeń na oddział chirurgii dzięki, którym będzie można wykonywać dodatkowe badania. Najbliższe półtora roku to także okres wytężonej pracy, bowiem do końca grudnia 2016 roku należy dostosować budynek szpitala do standardów rozporządzenia ministra zdrowia. - Przez ostatnie lata nikt niestety nie inwestował w lecznicę i dzisiaj stajemy przed wyzwaniem dostosowania wszystkich oddziałów do tego żebyśmy dostali w ogóle kontrakt. W pozyskanie środków na ten cel bardzo mocno zaangażowało się starostwo. Obecnie mamy przekazaną kwotę 1,5 mln zł. na wykonanie dokumentacji, która jest niezbędna do rozpoczęcia jakichkolwiek prac.
Mówiąc o planach na przyszłość Dawid Klecha chciałby utworzyć także dwa nowe oddziały - geriatrii i kardiochirurgii. Póki p.o. dyrektor planuje nawiązać współpracę ze wszystkimi gminami wchodzącymi w skład powiatu. Rzecz jasna współpraca miałaby polegać na wsparciu finansowym.
-Przede wszystkim poszukuję środków na zakup urządzeń o których mówiłem. Korzystanie z nich przyczyni się do poprawy sytuacji finansowej szpitala. Przekazane pieniądze przeznaczone byłyby tylko i wyłącznie na zakup sprzętu, a nie na spłaty zobowiązań – podkreślił Dawid Klecha. I tu padła propozycja, aby była to kwota 5 zł. od mieszkańca gminy. Żeby jednak nie było, że szpital wychodzi tylko po pieniądze, to w zamian społeczność będzie mogła skorzystać z tzw. białej niedzieli. - Jestem na etapie przygotowywania pakietu badań, które moglibyśmy wykonywać w danej gminie lub w szpitalu. Lekarze zobowiązali się nieodpłatnie przyjechać i je zrobić.
Czy przedstawiona propozycja uzyska jednak akceptację włodarzy, radnych i sołtysów ? A co na to mieszkańcy ? Czas pokaże…
AC