Z odpowiedzi wójta Cezarego Krasowskiego wynika, że za remont ul. Piaski odpowiada kopalnia, na mocy porozumienia zawartego z powiatem, i że właśnie organizowany jest przetarg. Nie wyklucza to jednak pewnych przesunięć czasowych, gdyż w pierwszym przetargu najniższa oferowana kwota była wyższa od tej przeznaczonej na remont.
Podobnie zresztą, jak w przypadku zapowiadanego wiosną remontu powiatowej drogi w Chrząblicach. Tutaj z kolei zabrakło 70 tys. zł, które Starostwo Powiatowe chce pozyskać od gminy Brudzew, bo inaczej remontu nie będzie.
- Po drogach powiatowych jeżdżą wszyscy. Rozmawiałem z panią skarbnik, czy tych 70 tys. zł nie można gdzieś znaleźć. Oczywiście musiałoby być przyzwolenie Rady Gminy Brudzew – mówił wójt Krasowski.
Ta informacja rozłościła między innymi radnego Pawła Stroiwąsa, który utyskiwał, że po raz kolejny powiat nie wywiązuje się z umowy i szuka pomocy w gminnym budżecie. Doszło przy tym do ostrej wymiany zdań z radnym Józefem Budynkiem.
Z odsieczą szybko pospieszył przewodniczący Tomasz Kiciński, prosząc, aby radni nie kierowali się emocjami, a nad brakującą kwotą 70 tys. dyskutowali podczas komisji.