Zawodnicy ZSR – CKP z Kaczek Średnich po raz kolejny brali udział w ogólnopolskich wyścigach kartingowych. Tym razem w sobotę, 18 czerwca drużyna w składzie Adrian i Konrad Tubaccy wybrała się do Strzelec Krajeńskich (woj. Lubuskie). Na miejscu czekał na nich tor blisko 500 metrowej długości, 12 zakrętów, profesjonalny system pomiaru czasów z wydrukiem oraz platforma widokowa z miejscem do odpoczynku. Oprócz przywiezionego na tą okazję szkolnego karta można było wypróbować najnowszy sprzęt renomowanej firmy Sodi Kart, w tym najszybszy kart do jazdy na halowych torach – SODI RX250.
Organizatorem zawodów był Uczniowski Klub Sportowy „Moto Kart” przy Zespole Szkół Technicznych w Skwierzynie. Sędzią głównym był Krzysztof Burzyński. W szranki stanęły 4 drużyny: ZSR – CKP Kaczki Średnie, ZST Koło, zawodnicy z Lubina oraz drużyna gospodarzy. Impreza miała charakter towarzyski, rozegrane zostały dwa biegi, które poprzedziły również dwie jazdy na czas.
Tor w Strzelcach Krajeńskich jest jednym z nowszych i bardziej profesjonalnych obiektów tego typu w kraju. Jego założycielem jest były znakomity kierowca wyścigowy, obecnie komentator wyścigów Formuły 1, Jarosław Wierczuk. Paradoksalnie, budowniczym toru udało się zachować dobre relacje pomiędzy dużymi możliwościami jakie oferuje ten obiekt a wysokim poziomem bezpieczeństwa jakie on zapewnia. Dzięki temu mogą tam trenować nie tylko zawodnicy profesjonalni, lecz także młodsi adepci tej dyscypliny. Jak zapewniał właściciel toru, zdecydowana większość aktualnych kierowców F1 nie tylko zaczynała swoje kariery od tego typu sprzętu, ale również aktualnie nie zrywa z tą tradycją, chętnie i regularnie jeżdżąc kartami. Dzisiejsze regulaminy w Formule 1, z bardzo restrykcyjną ilością testów tylko wzmagają ten trend. Trend, który pokazuje, że kartingu nie powinno się postrzegać tylko jako zabawę i wyżycie się. Element wyżycia się jak i podnoszenia umiejętności może w pozytywny sposób przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa na drogach publicznych. Na torze, w przeciwieństwie do dróg nie ma przecież żadnych ograniczeń, a system promocji zachęca wręcz do coraz szybszej jazdy oraz do „bicia” własnych i nie tylko rekordów.
Adrianowi i Konradowi życzymy wytrwałości w dążeniu do kolejnych sukcesów w tej nowej dyscyplinie w murach ZSR – CKP w Kaczkach Średnich.