Ze wstępnej oceny zdarzenia wynikało, że kierujący volkswagenem jechał zbyt szybko po renomowanej właśnie nawierzchni jezdni, tracąc panowanie nad autem. Próba ratunku przed tragedią i gwałtowne hamowanie zakończyły się w przydrożnym rowie.
Na miejsce zdarzenia zadyspopnowano dwa zastępy straży pożarnej, przyjechało także pogotowie ratunkowe oraz policja. Jak się okazało kierujący samochodowem wydostał się z niego o własnych siłach odmawiając hospitalizacji.
MJ