W turkowskiej komendzie policji służyły już kiedyś psy tropiąco- patrolowe, jednak ich służba się zakończyła i odeszły na zasłużona emeryturę. Pies policyjny pełnią swoją służbę około 7-8 lat, a umownym wiekiem odejścia na emeryturę jest 9. rok życia.
Jak wynika z badań właśnie wówczas psy stają się słabsze fizycznie, a ich zmysły działają o wiele gorzej niż przed kilkoma laty, zaraz na początku służby. Co prawda istnieją wyjątki od reguły, ale o tym, czy pies może już iść na „psią emeryturę” świadczą dobre badania i kondycja czworonoga oraz zasługi dla jednostki.
Karbo dopiero zaczyna swoją karierę w policyjnych szeregach. Jego przewodnikiem został mł. asp. Jacek Dryjański, prywatnie również miłośnik psów. O możliwość posiadania w policyjnych szeregach czworonoga insp. Waldemar Wilczewski komendant KPP w Turku zabiegał odkąd przyszedł do turkowskiej jednostki. Kiedy tylko Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu poinformowała o możliwości przekazania pieska, aspirant Dryjański zgłosił swoją gotowość do opieki.
Pies pochodzi ze specjalnej hodowli, a został przekazany dla naszej komendy 14 czerwca w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach. Tam spośród sześciu innych czworonogów, na drodze losowania po raz pierwszy spotkali się Karbo i jego opiekun. W Sułkowicach spędzą 5,5 miesiąca, gdzie będą przechodzili specjalistyczne szkolenie. Specjalnością naszego czworonożnego komisarza będzie tropienie – śladów po włamaniach, napadach oraz związanych z zaginięciami- dzieci, czy też osób dorosłych.
Kilkutygodniowy pobyt w ZKP w Sułkowicach już pokazał, że Karbo ma duży potencjał i wyróżnia się na tle innych „kolegów z branży”.
- Z psimi "tropicielami" wyróżniającymi się nawiązuje współpracę Wydział Poszukiwań Osób Zaginionych Komendy Głównej Policji, a co za tym idzie mają one szanse pracować w całej Polsce - mówi dumny opiekun Jacek Dryjański.
Po powrocie ze szkolenia w Sułkowicach Karbo nie osiądzie na laurach.
- Szkolenie psów trwa cały czas dlatego oprócz nauki na miejscu będziemy jeździli również na szkolenia strefowe –mówi mł. asp. Dryjański.
Nagrodą za dobre sprawowanie jest pochwała, zasbawa i dobre jedzenie, a w przyszłości "psia emerytura", najlepiej u boku swojego pana i nauczyciela.
mj